Oficjalne logo Valletty - Europejskiej Stolicy Kultury 2018
Malta może poszczycić się bogatą historią. Do dzisiaj na każdym kroku trafiamy na ślady przeszłości. To tutaj znajdują się pozostałości megalitycznych budowli sprzed 5-6 tysięcy lat. Pierwsi mieszkańcy wysp maltańskich przybyli z Sycylii. Później ziemie te zamieszkiwali Fenicjanie, a następnie Kartagińczycy. Od III wieku p.n.e. należały do Cesarstwa Rzymskiego, by następnie trafić w ręce Wandalów i Ostrogotów, a kilka wieków później Arabów. Pod koniec XI wieku stały się własnością Sycylii a kilka wieków później w 1530 roku Cesarz Karol V Habsburg przekazał Maltę Zakonowi Rycerzy Jerozolimskiego Szpitala św. Jana Chrzciciela. Pod koniec XVIII wieku wyspa trafiła w ręce Napoleona Bonaparte, a po jego upadku stała się kolonią brytyjską. Niepodległość uzyskała dopiero w 1964 roku, ale nadal pozostaje członkiem Commonwealth.
Oto pozostałości megalitycznych miast i świątyń:
Świątynia Hagar
Tarxien Temples
Zupełnie wyjątkowym miejscem jest Hypogem wpisane na listę UNESCO. Jest to megalityczne miasto, które zwiedza się w 10-osobowych grupach z przewodnikiem. Nie wolno tam jednak robić zdjęć.
Dziedzictwo kulturowe Malty obejmuje również czasy pierwszych chrześcijan. Jak mówią Dzieje Apostolskie, ok. 60 roku naszej ery na wyspę przybył św. Paweł. Jego statek rozbił się w miejscu, które obecnie nosi nazwę St. Paulus Bay. Apostoł nawrócił na wiarę chrześcijańską namiestnika rzymskiego Publiusza, który następnie został pierwszym biskupem, a potem świętym patronem Malty. W Rabacie możemy zwiedzać miejsca związane z tymi czasami:
Wejście do katakumb św. Pawła
Katakumby św. Pawła
Niewątpliwie perłą architektury jest Konkatedra św. Jana w Valletcie:
Fasada konkatedry św. Jana w Valletcie
Krucyfiks autorstwa Polidora da Caravaggio wskazujący drogę do oratorium
Nagrobek jednego z wielkich mistrzów Zakonu Joannitów
"Święty Hieronim" Caravaggia
Warto udać się do Mosty, by zobaczyć Mostra Dome, szczycący się jedną z największych kopuł na świecie. W czasie II wojny światowej spadła na nią bomba, która jednak nie wybuchła. To zdarzenie uznano za cud.
Wnętrze Mostar Dome
Sławna kopuła
Do Mosty to na ciastko czekoladowe też warto się wybrać :)
OdpowiedzUsuń