W szkole jestem w grupie z Czeszką - Niną. A Sławek w czteroosobowej razem z Czechem, Hiszpanką i Chińczykiem.
Nasi nauczyciele są bardzo otwarci i przyjaźni. Uczył nas Allan Wendy i Darine a z Bath mieliśmy lekcję praktyczną w pubie.
W czasie wolnym zwiedzamy miasto oraz byliśmy w sobotę w Loch Ness.
Niedzielę spędziliśmy w Loch Lamond.
Wasze doświadczenia z pobytu - bezcenne!!! "Umysł bez granic" właśnie je przekroczył!! And yours bodies too:) E&E&O
OdpowiedzUsuńWidzę, że ten potwór nie taki straszny. Angielski, jak się okazuje, też. A nauka języka w pubie to sama przyjemność...
OdpowiedzUsuń